Powered By Blogger

piątek, 23 grudnia 2011

Troche filozoficznie - czyli o wpływie starych anime lecących w tv na oglądających..

Więc tak.: Będzie dużo,bez sensu , i nie wiem czy przeczyta to ktoś prócz tusiorka..
Ale niech doończę to co zaczełam.
A więc chęć napisania na ten temat zaatakowała mnie gdy obejżałam ,,digimon" i ,,Czarodziejka z księżyca" w tv4. No bo tak. Puszczają stare animce. Bezsensowne animce. Animce z straszną kreską. Animce z .. a dokładniej bez jakiejś sensownej fabuły.. Wiecie.. Czarodziejke z księżyca przetrwałam ale.. Digimony?/.\ Co to k*rwa jest , ja się pytam?!
No ale moje przeżycia odłóżmy na bok. Zajmijmy się przeżyciami innych..
Więc tak. Jeżeli oglądają to berbecie poniżej 7/8 roku życia- może im się spodoba, może kiedyś przypomną sobie tytuł ,wklepią w gugle, dokształcą się, dowiedzą się że to jest anime, czym jest anime, wsysną się w to.. No i mamy otaku♥☺☻
Ale znowu ktoś inny, starszy.. Pomyśli sobie tak jak ja :,,Co to ku*wa jest?!" Zacznie bojkotować anime, no i będzię nowe pokolenie ludzi mówiących że anime to : bezsensowne, chinskie, bajki.... A wy ? Co o tym sądzicie? Piszcie w komentarzach ~

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz